środa, 12 listopada 2014

I po weekendzie...


Kto miał długi weekend to miał - stwierdził mój pan M bo cały przepracował włącznie ze swoimi imieninami, które miał wczoraj. 
Pogoda piękna przez całe 4 dni, ale dzieci walczyły z chorobą, gorączką i ząbkowaniem nici zatem ze spacerów. A my musielismy zmienić plany wyjazdowo- towarzyskie. Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.

Święty Marcin na białym koniu nie przyjechał - więc gęsiny nie skosztował. Pod dwójką woleli w tym roku kaczkę. 
Jednak nie ona królowała u nas w ten weekend a pizza ( wiem - tak mało patriotycznie). Zdążyłam zrobić zdjęcie tylko mojemu kawałkowi  całości nie udało się uchwycić bo szybko znikła. 





A oto przepis:


Pizza

ciasto:                                                                                 tzw. farsz:
3 szkl maki                                                                         50 dkg pieczarek
3 łyżki oliwy lub oleju                                                          sól, pieprz, przyprawy  
1 łyżeczka soli                                                                   
5 dkg drożdży                                                                           
1 szkl letniej przegotowanej wody                                   

 dodatki:
30 dkg sera mozzarella (jak nie macie to żółty)
1 czerwona papryka
kilka plastrów chudej szynki
sos pomidorowy



Do miski wsypujemy mąkę i sól. Dolewamy olej i rozrobione w wodzie drożdże. Całość zagniatamy. przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.

Pieczarki obieramy i szatkujemy w plastry. Podsmażamy na odrobinie oleju ok 10-15 minut. Doprawiamy solą, pieprzem i przyprawami ( ja użyłam czerwonej papryki słodkiej, bazylii i oregano).

Kiedy ciasto już wyrośnie przełożyć na stolnicę, zagniesć i rozwałkować. Przekładamy na wysmarowaną delikatnie olejem lub oliwa blaszkę. Ciasto smarujemy gotowym lub samodzielnie przygotowanym sosem z pomidorów i bazylii. Wykładamy równomiernie pieczarki, wędlinę i pokrojoną w paski paprykę. Całość posypujemy startym serem i pieczemy w nagrzanym na 200 przez 20 minut.


Jeśli lubicie cienkie ciasto z tej porcji wyjdzie 1 blaszka z kompletu piekarnika i 1 duża na ciasto. Ja zrobiłam tzw puszyste i wyszła jedna blacha piekarnikowa czyli zamało!
Dodatki można zmieniać i niekoniecznie używać farszu pieczarkowego.


Życzę smacznego i pozdrawiam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz