Kto miał długi weekend to miał - stwierdził mój pan M bo cały przepracował włącznie ze swoimi imieninami, które miał wczoraj.
Pogoda piękna przez całe 4 dni, ale dzieci walczyły z chorobą, gorączką i ząbkowaniem nici zatem ze spacerów. A my musielismy zmienić plany wyjazdowo- towarzyskie. Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.
Święty Marcin na białym koniu nie przyjechał - więc gęsiny nie skosztował. Pod dwójką woleli w tym roku kaczkę.
Jednak nie ona królowała u nas w ten weekend a pizza ( wiem - tak mało patriotycznie). Zdążyłam zrobić zdjęcie tylko mojemu kawałkowi całości nie udało się uchwycić bo szybko znikła.
A oto przepis:
Pizza
ciasto: tzw. farsz:
3 szkl maki 50 dkg pieczarek
3 łyżki oliwy lub oleju sól, pieprz, przyprawy
1 łyżeczka soli
5 dkg drożdży
1 szkl letniej przegotowanej wody dodatki:
30 dkg sera mozzarella (jak nie macie to żółty)
1 czerwona papryka
kilka plastrów chudej szynki
sos pomidorowy
Do miski wsypujemy mąkę i sól. Dolewamy olej i rozrobione w wodzie drożdże. Całość zagniatamy. przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Pieczarki obieramy i szatkujemy w plastry. Podsmażamy na odrobinie oleju ok 10-15 minut. Doprawiamy solą, pieprzem i przyprawami ( ja użyłam czerwonej papryki słodkiej, bazylii i oregano).
Kiedy ciasto już wyrośnie przełożyć na stolnicę, zagniesć i rozwałkować. Przekładamy na wysmarowaną delikatnie olejem lub oliwa blaszkę. Ciasto smarujemy gotowym lub samodzielnie przygotowanym sosem z pomidorów i bazylii. Wykładamy równomiernie pieczarki, wędlinę i pokrojoną w paski paprykę. Całość posypujemy startym serem i pieczemy w nagrzanym na 200 przez 20 minut.
Jeśli lubicie cienkie ciasto z tej porcji wyjdzie 1 blaszka z kompletu piekarnika i 1 duża na ciasto. Ja zrobiłam tzw puszyste i wyszła jedna blacha piekarnikowa czyli zamało!
Dodatki można zmieniać i niekoniecznie używać farszu pieczarkowego.
Życzę smacznego i pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz