Co prawda już 3 listopada jednak dopiero dziś mam czas aby zamieścić kilka zdjęć wianków i stroików, nad którymi spędzałam większość czasu w ostatnich dwóch tygodniach.
Nie mam nic do sztucznego igliwia ale wolę naturalne iglaki i dlatego od kilku lat robię stroiki własnoręcznie (ceny naturalnych wieńców i stroików dostępnych w okresie Wszystkich Świętych i Zaduszek powalają).
Część z poniższych kompozycji była zamówiona. Największym powodzeniem cieszyły się wianki z dodatkiem nieśmiertelników (inne nazwy tych kwiatów to kocanki lub suchołuski).
Do wykonania wianków użyłam gałązek bukszpanu, thuji ( żywotnika), cyprysa i cisu, które przywiązywałam drucikiem do wcześniej przygotowanego kółka z jednej gałązki wikliny.
Stroiki są zrobione na gąbce suchej typu floret (dwie wielkości). Użyłam gałązek thuji, cisu, jodły, świerka i jodły kalifornijskiej. Wszystkie drzewa i krzewy rosną w naszym ogrodzie. Kwiaty są sztuczne oraz papierowe usztywnione w wosku (chryzantemy i róże) a także suszone. Dodatki to zatrwian biały i farbowany na wrzosowy oraz farbowany suszony len.
Zdjęcia robione w trakcie prac więc wybaczcie mały bałagan:)

I jeszcze kilka zdjęć z zeszłego roku:
Pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz